- Tym projektem zajmiecie się w parach – usłyszałam głos
nauczycielki od angielskiego.
Harry natychmiast spojrzał na mnie i uśmiechnął się szeroko.
- Nie ciesz się zbyt szybko, może przydzielić partnerów
według własnego uznania – skomentowałam jego minę, na co Styles nieco się
naburmuszył, niezadowolony, że nie podzielam jego entuzjazmu.
- Można sobie wybrać partnera? – spytał natychmiast.
- Tak, w tym wypadku macie taką możliwość – odparła
nauczycielka, na co Harry odwrócił się do mnie z jeszcze szerszym uśmiechem,
niż wcześniej.
- To jak? – poruszył śmiesznie brwiami.
- A mam inny wybór? – wywróciłam oczami, choć szczerze
mówiąc również cieszyłam się z okazji spędzenia z nim czasu.
Chociaż, wspominając to jak uważał na lekcjach, nie byłam
pewna, czy rzeczywiście był wymarzonym partnerem…
- Ale masz się do tego przyłożyć, jasne? Chcę dostać za to
dobrą ocenę.
- Spokojnie, rozmawiasz z piątkowym uczniem! – zapewnił.
- Zdaje się, że piątkowy uczeń powinien uważać na lekcjach.
- Tylko na angielskim bywam rozkojarzony.
- Bywasz? – prychnęłam. – Ty zawsze jesteś rozkojarzony!
- To przez ciebie – mrugnął, na co ja oblałam się rumieńcem.
- Harry, Grace. Już sobie pogadaliście? – spytała
nauczycielka.
- Tak – mruknęliśmy oboje.
***
- TOMLINSON, ODDAJ MI TO NATYCHMIAST! – wydarłam się tak, że
zapewne było mnie słychać w całym domu.
Nie, nie wydzierałam się na Faith. Wydzierałam się na Lou.
- Wracaj tu! – krzyknęłam ponownie, goniąc go. W odpowiedzi
usłyszałam śmiech chłopaka.
- Złap mnie! – krzyknął, nadal się śmiejąc.
- Tomlinson!
Biegłam za nim, podczas gdy on okrążał właśnie kanapę.
Wybiegł z pokoju i wbiegł po schodach na górę. Wszystkiemu przyglądała się, siedząca
na fotelu w salonie, Faith, świetnie się przy tym bawiąc.
Wbiegłam na schody, podążając za brunetem. Pobiegł do
swojego pokoju i właśnie chciał zatrzasnąć drzwi, jednak byłam szybsza i
zdołałam dostać się do środka.
- Oddaj mi telefon! – krzyknęłam.
- No weź, jeszcze nawet nie zdążyłem przeczytać tego sms’a!
- I bardzo dobrze – warknęłam, wyrywając mu urządzenie z
ręki. – Na przyszłość ostrzegam: nie dotykaj! – zakończyłam, po czym wyszłam z
pokoju.
Spojrzałam na wyświetlacz telefonu, gdzie widniał napis
„Odebrano wiadomość od: Harry”.
Nacisnęłam wyświetl:
Może w sobotę
spotkalibyśmy się u mnie, żeby zrobić ten projekt z angielskiego? :)
Pomyślałam przez chwilę, po czym odpisałam:
W sobotę nie mogę,
jadę z rodzicami i siostrą do babci. Może w niedzielę? x
Gdy schodziłam po schodach, usłyszałam sygnał kolejnego
sms’a:
Okej :) Tu masz mój
adres: Linton Street 47. Bądź koło 16.
- I co chciał Harry? – spytała Faith, gdy zeszłam na dół.
- Umówić się na robienie projektu z angielskiego – odparłam.
- Gdzie go robicie? Nie gadaj, że u niego w domu?! –
poruszyła śmiesznie brwiami.
- Yyy, no, tak…
- Aaaaa! – pisnęła.
***
Szłam chodnikiem i rozglądałam się dokoła. Rejestrowałam
numery domów, szukając czterdziestki siódemki. W końcu doszłam do średniej
wielkości białego domu, na którym widniały pomalowane na ciemnozłoty kolor cyfry: 47.
„To tutaj”, pomyślałam, biorąc lekki wdech. Otworzyłam
furtkę i skręciłam na niewielki chodniczek, prowadzący do domu. Na ogródku porozmieszczane
były liczne krasnale i duży, różowy flaming. Gdy stanęłam przed drzwiami,
nacisnęłam dzwonek. Czekałam chwilę, po czym usłyszałam dźwięk przekręcanych
kluczy.
W progu stanął Harry, jak zwykle uśmiechając się ciepło.
- Hej – przywitał się.
- Hej – odpowiedziałam, również się uśmiechając.
- Proszę, wejdź – wpuścił mnie do środka, po czym zamknął
drzwi.
Zrzuciłam buty i kurtkę, po czym udałam się za Harry’m w
głąb domu.
- Dzień dobry – powiedziałam nieco niepewnie, a zarazem na
tyle głośno, by mogli mnie usłyszeć rodzice Styles’a.
- Nie ma nikogo – odparł chłopak. – Mama wyszła do
przyjaciółki.
- A, okej – odparłam. Zastanawiałam się, co z jego tatą,
jednak postanowiłam nie poruszać tematu. Gdyby chciał, to by mi powiedział. A najwidoczniej
nie chciał…
- Tędy – powiedział chłopak, wskazując schody.
Weszłam na górę, a za mną podążył Harry, po czym skierował
się do pierwszych drzwi po lewej.
- To mój pokój – powiedział, wpuszczając mnie do środka.
- Wow, jaki porządek – zdziwiłam się. – Nie sądziłam, że to
możliwe w pokoju chłopaka. Chociaż, nie – przypomniałam sobie. – Liam ma
jeszcze większy porządek.
- Na ogół wygląda tu gorzej, ale stwierdziłem, że wolałabyś
tego nie widzieć, więc się postarałem – uśmiechnął się.
- Miło – odwzajemniłam uśmiech. – Dobra, to od czego
zaczynamy? Szukałeś już jakichś informacji?
- Trochę poszperałem w necie i zapisałem to, co uznałem, za
najprzydatniejsze.
- Okej, pokaż mi to.
Harry wziął z biurka swojego laptopa, po czym usiadł na
łóżku, pokazując miejsce obok siebie i dając mi do zrozumienia, że chce bym tam
usiadła. Spełniłam więc jego prośbę.
Chłopak włączył notatnik i pokazał mi informacje, które
udało mu się znaleźć. Przytaknęłam, również uznając je za dobre.
- Robimy prezentację multimedialną, czy plakaty z
opracowaniem? – spytałam.
- Może prezentację? Będzie z tym mniej roboty. Szybciej
skończymy i zostanie nam trochę czasu razem, tylko dla siebie – mrugnął do
mnie.
Zarumieniłam się lekko.
- Ale przypuszczam, że pani Henricks będzie brała pod uwagę
również starania, a przy prezentacji nie mamy co liczyć na zbyt wiele –
zauważyłam.
- Dobra, zrobimy jak chcesz – powiedział, kładąc laptopa na
łóżku.
- Jesteś pewien?
- Jasne, nie będę się sprzeciwiać. Cieszę się, że w ogóle
mogę spędzić z tobą czas, dzięki temu projektowi – uśmiechnął się szeroko,
nachylając się nieco bliżej mnie.
Zastygłam w miejscu, wpatrując się w jego cudowny uśmiech.
Usta, które od tygodnia miałam ochotę pocałować, ale nie było mi to dane. „Czy
on kiedykolwiek to zrobi?”, zastanowiłam się.
Chłopak nachylił się jeszcze bliżej i uśmiechnął jeszcze
szerzej, jednak nadal jedynie się we mnie wpatrywał.
- Chodź, pokażę ci coś – szepnął, po czym podniósł się i
wyszedł z pokoju.
Podążyłam za nim na dół, do salonu, zupełnie zapominając o
zadaniu z angielskiego.
- Usiądź – poprosił, wskazując na kanapę.
Spełniłam jego prośbę, podczas gdy on poszedł po coś do
sąsiedniego pokoju. Po chwili wrócił do niego z gitarą.
- Grasz? – zdziwiłam się.
- Tak – skinął głową. – A ty grasz na czymś?
- Nie, nie. Nie nadaję się do tego – wyznałam.
- Na pewno dałabyś radę – mrugnął, po czym zajął miejsce
obok, bardzo blisko mnie.
Zaczął grać, a po chwili również śpiewać:
[włącz]
I got my first real six-string
Bought it at the five-and-dime
Played 'til my fingers bled
Was the summer of '69
Oh when I look back now
The summer seemed to last forever
And if I had the choice
Ya - I'd always wanna be there
Those were the best days of my life
Man we were killin' time
We were young and restless
We needed to unwind
I guess nothin' can last forever, forever no
Back in the summer of '69
Back in the summer of '69
Zakończył, po
czym spoglądnął na mnie oczekując jakiejś reakcji.
- Cudownie –
szepnęłam.
- Serio? –
uśmiechnął się nieco niepewnie.
- Serio.
- Dziękuję.
Nie masz pojęcia, jak ważna jest dla mnie twoja opinia.
- Naprawdę?
Skinął głową,
wpatrując mi się w oczy.
Znowu to
robił. Był tak blisko, dawał sygnały, a mimo to nie wykonywał żadnego dalszego
ruchu. Miałam tego dość.
- No
pocałujesz mnie w końcu, czy nie?! – krzyknęłam zirytowana.
Dopiero po
chwili zorientowałam się, że naprawdę to zrobiłam. Było mi tak strasznie
głupio! „Co on sobie teraz o mnie pomyśli?!”, panikowałam.
Harry patrzył
na mnie z zaskoczonym wyrazem twarzy, lecz po chwili uśmiechnął się szeroko.
Przybliżył się, przymykając oczy, po czym pocałował mnie. Zrobił to bardzo
delikatnie, jednak byłam już w stanie stwierdzić, że całuje o wiele lepiej od
Jamie’ego!
W tym
momencie wszystko było cudowne i wydawało mi się, że Harry nigdy się nie
odsunie. Jednak niestety, po dłuższej chwili to zrobił… Lecz na jego twarzy
nadal gościł szeroki uśmiech.
- Dlaczego
wcześniej mnie nie pocałowałeś, skoro miałeś tyle okazji? – odezwałam się.
- Już i tak
byłem dość nachalny na początku, więc nie chciałem się jeszcze bardziej
narzucać, żeby nie odpędzić cię w ten sposób. Ale cieszę się, że powiedziałaś,
co o tym sądzisz – zaśmiał się lekko.
- Też się
cieszę – również się zaśmiałam.
Chłopak uśmiechnął
się do mnie, co wywołało przyjemne uczucie w moim brzuchu.
____________________________________________________________________
Sialalala, macie pocałunek c: Podoba się ? Mam nadzieję x
Widzę, że jest Was tu coraz więcej i naprawdę, nie macie pojęcia jak się z tego powodu cieszę :') Jejkuuuu, płakać mi się chce ze szczęścia, bo chce Wam się to czytać, naprawdę :')
Oczywiście, jak zawsze mam nadzieję, że każda z Was zostawi po sobie komentarz, to byłoby cudowne <3
A no i przepraszam za opóźnienie z rozdziałem, nie chciałam, żeby tak wyszło :C
Zachęcam Was do zajrzenia na bloga projektu "Stwórzmy Wspólną Książkę", w którym biorę udział :)
I oczywiście zaglądajcie na bloga Aleksy "Just take my hand and take a breath" + follow her & me on twitter :)
A no i zrobiłam dla Was takie zdjęcie w UK :D
Szłam właśnie, więc więcej widać dachu niż głównej części budynku, no ale jest :D x
Całusy,
Olga
P.S. Reklama wszystkich zgłoszonych blogów znajdzie się pod następnym rozdziałem xx
Cudowny rozdział jak zawsze *__* Nie moge się doczekać kiedy będa razem :) Czekam na nastepny rozdział z niecierpliwością :3
OdpowiedzUsuńTo NANDO'S ale super zazdroszczę ci i twoje opowiadanie jest piękne !:)
OdpowiedzUsuńJak zawsze świetny ! xox Czekam na następny. <3
OdpowiedzUsuńWODY WODY WODY *___________________________________________________*
OdpowiedzUsuńgorąco mi o bosz bfmdklbd
+ HAHAHAHAHAHAHAHAH wiedziałam! :D (zobaczcie mój komentarz pod ostatnim rozdziałem xd)
jestem taka zajebista ^^
++ summer of 69'????/ really???????? you want to kill me or??
+++ jakąś pamiątke dostane? :3 xd
*hehehe i am not kidding*
kocham Cię xx
Zuza xx
Taaaak, jesteś medium, mówiłam Ci już hahah :D
UsuńA co do pamiątek, to mało ich mam.. Większość kasy poszła na żarcie, nie zorientowałam się nawet kiedy xd
Też Cię kocham xx
Boże jak ja czekałam na ten pocałunek ! Też pewnie bym tak postąpiła, jakby tyle razy była taka sytuacja, wybuchłabym. Ten blog jest taki naturalny, a to się chwili :) Czasami na innych blogach są takie sztuczne rozmowy, czy sytuację, których nawet jak nie widzisz, a czytasz to wiesz. Na szczęście tu takich nie ma :) Czekam na ciąg dalszy <33
OdpowiedzUsuńhttp://pain-and-love-1d.blogspot.com
Super jak zawsze. Czekam na kolejny rozdział
OdpowiedzUsuńMam praktycznie identyczne zdjecie Nando's :> bylam w UK w wakacje. Rozdzial jeeeest swietny, strasznie mi sie podoba c: @Mikax333
OdpowiedzUsuńświetne jak zawsze <3
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny i WRESZCIE TO ZROBILI. xd
MOFIVBFIDOJFSDCVMCMKFG *_____* Warto było tak długo czekać! Harry i Grace w końcu się pocałowali! Dobrze, że to krzyknęła, trzeba brać sprawy w swoje ręce, nie ma co czeeeekać na łajzę Styles'a. Uwielbiam Twój blog ale to już wiesz ❤ I dziękuję Ci za wszystko i bardzo Cię kocham i nigdy nie używaj już takich cudownych piosenek, okeeej? c: Jeszcze raz dziękuję za wszystko i LUDZIE OLGA JEST CUDOWNA I BAARDZO GŁUPIA ALE TO SZCZEGÓŁ I TAK KAŻDY JĄ KOCHA ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤
OdpowiedzUsuńOo maatko świetny rozdział ♥ Twojego blog tak fajnie sie czyta bo jest taki prawdziwy a niektore sa tak strasznie sztuczne *.* Prosze o nastepny rozdzial jak najszybciej ♡
OdpowiedzUsuńW końcu, w końcu, w końcu doczekałam się tego pocałunku : D Rozdział jest cudowny, jak każdy ♥
OdpowiedzUsuńPięknie :S Moment pocałunku cudo <3 Zapraszam tez do mnie -----> http://give-me-love-opowiadnie-one-direction.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJaki słodki pocałunek, mrrrr. Ciekawy rozdział, czekam na następny xx @vasyeah
OdpowiedzUsuńCudo! Kiedy następny? xD
OdpowiedzUsuń:D Awwwwww <3 świetny, świetny *.*
OdpowiedzUsuńI ta reakcja Grace :D hahah czekam na nexta <3
huehuehue nareszcie! kocham cię za to jak to napisakas! jaram Sie jak pochodnia- le moje poetyckie porównania XD nie ma to jak czytać blogi w nocy, to moja pasja. teraz nie bd mogła usnac :( no coz, życie...
OdpowiedzUsuńnie mogę Sie doczekać az oficjalnie bd razem!
czekam na następny!
iwona :*
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!1
OdpowiedzUsuńNareszcie!
Od początku czytam tego bloga i wreszcie się doczekałam !
Jestem chyba bardziej szczęśliwa niż Harry czy Grace , chociaż too raczej niemożliwe heh <333
Oby tak dalej !
Dodaj coś szybkooooo<3
Oni się całłłłłowali!!! *____________* Rozdział jest mega mega megaaaaaaaaaaa :D Jak tam ci się podoba w Anglii?
OdpowiedzUsuńsialalala!!!!!
OdpowiedzUsuńno nie mogę... pocałowali się!!! LALALALA
XD hahahaha odwala mi bo to było świetne! <33
ale powiem Ci że taki Harry mi wgl nie pasuje do rzeczywistości hahaha.. to po prostu takie nierealne. Boże.. jaki on jest słodki!!! i taki.. grzeczny! Jeju
no nie mów, że przechodziłaś koło Nando's i nie weszłaś! O.O aaale Ci zazdroszczę tego wyjazdu!!
A no i jeszcze summer of 69' !! Jak ja kocham tą piosenkę..! (poniekąd przez Twojego bloga :D)
ok ja już się nie rozpisuję, ale rozdział był cudowny.. i wgl ile osób na ankiecie!!! 390? asdfghjkl;jhgfd WOW!!!!!! gratuluje! :D
ok czekam na następny!!! <333
Pamiętam jak pisałaś mi na tt, że ciągle słuchasz tej piosenki przez moje i coco opowiadanie :')
UsuńI tak wgl to fhdjbfdbjbdfdf już 392 ! *________*
juuuuupi! Harry and Grace się POCAŁOWALI ! <333 mamciu nooo czytałam ten fragment miliardy razy i chyba zaraz znowu to zrobię :D normalnie fantastiko ^^ kurcze blade no nawet jak się czyta o takich dwóch słodziaśnych gołąbeczkach (serio mam coś z Louisa xd) to się tak cieplutko robi na serduszku ♥ no miodzio, miodzio! cud, miód i orzeszki :d czekam na nowy! a właściwie to czekam, aż Harry da jej jakieś ładne zielsko i powie, że ją kocha, a ona na to, że ona go też kocha i padną sobie w ramiona i wszystko będzie git... a potem będzie ślub, dzieci i bla bla bla... kurde, zapędziłam się trochę :P ale mam nadzieję, że tak będzie (:
OdpowiedzUsuńLovcim (po mojemu :D)
Ann, Twój Olgator :P xx
PS. Tak, w moim opowiadaniu wystąpią chłopcy z 1D (: i ja też kocham Crazier <3 w ogóle całą Taylor ♥
PS2. nareszcie znalazłam kogoś podobnego do mnie! znaczy, że jest Swiftie - Directioner (: juuupi! ^^ i mam pytanko, lubisz Little Mix ? bo jeśli tak, to chyba jesteśmy siostrami :P
Świetny!!! :*
OdpowiedzUsuńKiedy następny, bo nie moge sie doczekać ;p
Boże Boski. Nie wiem co mam napisac i ta piosenka ... rewelacyjne. Z niecierpliwością czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńRozdział jak zawsze świetny.
OdpowiedzUsuńNareszcie ją pocałował!
Czekam na next'a :D
Hahahahhahaha jaka zbulwersowana Grace. Haha Booooski rozdział ! Zazdroszcze ci! Byłaś w Anglii *u* ja teeż chce ;C
OdpowiedzUsuńŚwietnie no i w końcu ją pocałował *_*
OdpowiedzUsuńcudo *.*
OdpowiedzUsuńawww, spotkanie u Hazzy, lubię:)
co tu więcej pisać? rewelacyjnie, jak zwykle, jest szał :>
już nie mogę się doczekać, jak się potoczą dalsze losy bohaterów + czekam na jakiś dłuuuuuugi rozdział, bo CHCĘ CZYTAĆ <3
/A.
To było urocze, jakby nie krzyknęła to by nie było pocałunku, awwww :D
OdpowiedzUsuńJej.! No nareszcie ją pocałował *__________*
OdpowiedzUsuńhaha jezu :D
OdpowiedzUsuńw moich snach tak samo do niego wrzzeszczałam :D ahhahah lol
jak w końcu to przeczytałam to normalnie jeszcze bardziej leje ze śmiechu .
cuuuuudo :D
Natt .
Awwwww. ♥ pierwszy ich pocałunek *_* rozdział jest boski
OdpowiedzUsuńKiedy dodasz nn?
Pierwszy pocałunek CUUUUDOOO! Fajnie, że to Grace się odezwała. KOCHAM to opowiadanie i cb <3 <3
OdpowiedzUsuńAhhh....pocałunek...:D xD
OdpowiedzUsuńSłodko. ^^
+ Nando's! <3
Zazdroszczę wyjazdu.xD Było by jeszcze fajniej gdybyś spotkała chłopców.:D
Pozdrawiam i czekam na nn. rozdział. xxxx
Caroo
Jezus jaki cudowny rodział *.* taki taki słodki, awww <3
OdpowiedzUsuńCudowny ! <3.
OdpowiedzUsuńMeega rozdział :* Harry i Grace sie pocalowali Jaram sie *___* I wql Kocham twojego bloga i to jak piszesz po prostu Cudownie ♥ Prosze o nastepny rozdzial jak najszybciej :D
OdpowiedzUsuń"- No pocałujesz mnie w końcu, czy nie?! – krzyknęłam zirytowana." Hahaha, kocham ją. ♥ Opłacało się krzyczeć, nie? W końcu ma to, co chcę i oboje są szczęśliwy. Jestem tylko ciekawa, jak długo potrwa ta sielanka. Mam nadzieję, że jak najdłużej. : D
OdpowiedzUsuńCzekam na nowy! <3 xx
mam pytanie, kiedy kolejny rozdział? :D
OdpowiedzUsuńNie wiem jeszcze x
UsuńGenialny rozdział wreszcie trochę całowania :)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością jak zawsze, czekam na nn.
Jak zwykleee genialnie, świetnie !!!! :*
OdpowiedzUsuńJak było w Anglii wgl? :D
W końcu całus *.* Świetny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na kolejny ;)
Jejkuuuuuuuuuuuuuuu *.*
OdpowiedzUsuńNo już myślałam, ze nigdy jej nie pocałuje! Masz szczęście, ze to zrobił, bo bym Ci nogi z tłka powyrywała w końcu!
I wgl nsigueiouvboiweubtgiosbuoiseru bo kiss i summer of 69 :'D
i aruiogbaieybgaeuiogbyaeotygbaoeby Nondooooooooooooooos <3
Ja widziałam w Dublinie, tak samo jak autobus do Mullingar *.* ♥
EM.
Boże jaki Harry jest słodki. I co tu dużo mówić rozdział cudowny z reszta tak jak ty i całe to opowiadanie. Nie mogę się doczekać co będzie dalej
OdpowiedzUsuńno nareszcie całus! :D czuję się taka szczęśliwa ;3
OdpowiedzUsuńsuper rozdział :D no normalnie brak słów... ;))
czekam na nn.
*.* boszz świetny czekam na nexta możesz pisać mi na tt jak bedzie kolejny rozdział: @NiallLikeEat zapraszam do mnie niall-horan-my-husband.blogspot.com/?m=1
OdpowiedzUsuńsuper bardzo fajne opowiadanie kiedy dalsza część???
OdpowiedzUsuńświetny rozdział. ;3
OdpowiedzUsuńZapraszam do czytania mojego opowiadania. http://tonight-with-you.blogspot.com/
Jejku, trafiłam na twojego bloga dosłownie godzinę temu i pochłonęłam wszystkie rozdziały jak kanapkę z dżemem! Piszesz świetnie, i naprawdę zaciekawiłaś mnie historią Harry'ego - a to zdarza się żadko... Czekam ze zniecierpliwieniem na kolejny rozdział :D
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że już nie długo.
A pocałunek był cudowny... *.*
świetny. :)
OdpowiedzUsuńKiedy następny? :D
super. czekam na kolejny. Możesz mnie informować mój twitter: @milene_sws
OdpowiedzUsuń:))))
OdpowiedzUsuńopowiadanie świetne ! tylko dlaczego trafiłam na nie dopiero teraz?;o jejku aż nie dowierzam, ale dobrze, że wogóle trafiłam! Jejkuu Harry jest przesłodki! Chcę takiego chłopaka noo, niech ona lepiej cieszy się, że tak bardzo się nią ineteresuje i cos czuje, że zrobi dla niej na prawde wiele ! czekam na dalszy rozdział i dodaje oczywiscie do ulubionych bo jestem zachwycona ! buziaki :*
OdpowiedzUsuńwishmeyourself.blogspot.com