poniedziałek, 18 lutego 2013

Rozdział jedenasty

- Tym projektem zajmiecie się w parach – usłyszałam głos nauczycielki od angielskiego.
Harry natychmiast spojrzał na mnie i uśmiechnął się szeroko.
- Nie ciesz się zbyt szybko, może przydzielić partnerów według własnego uznania – skomentowałam jego minę, na co Styles nieco się naburmuszył, niezadowolony, że nie podzielam jego entuzjazmu.
- Można sobie wybrać partnera? – spytał natychmiast.
- Tak, w tym wypadku macie taką możliwość – odparła nauczycielka, na co Harry odwrócił się do mnie z jeszcze szerszym uśmiechem, niż wcześniej.
- To jak? – poruszył śmiesznie brwiami.
- A mam inny wybór? – wywróciłam oczami, choć szczerze mówiąc również cieszyłam się z okazji spędzenia z nim czasu.
Chociaż, wspominając to jak uważał na lekcjach, nie byłam pewna, czy rzeczywiście był wymarzonym partnerem…
- Ale masz się do tego przyłożyć, jasne? Chcę dostać za to dobrą ocenę.
- Spokojnie, rozmawiasz z piątkowym uczniem! – zapewnił.
- Zdaje się, że piątkowy uczeń powinien uważać na lekcjach.
- Tylko na angielskim bywam rozkojarzony.
- Bywasz? – prychnęłam. – Ty zawsze jesteś rozkojarzony!
- To przez ciebie – mrugnął, na co ja oblałam się rumieńcem.
- Harry, Grace. Już sobie pogadaliście? – spytała nauczycielka.
- Tak – mruknęliśmy oboje.

***
- TOMLINSON, ODDAJ MI TO NATYCHMIAST! – wydarłam się tak, że zapewne było mnie słychać w całym domu.
Nie, nie wydzierałam się na Faith. Wydzierałam się na Lou.
- Wracaj tu! – krzyknęłam ponownie, goniąc go. W odpowiedzi usłyszałam śmiech chłopaka.
- Złap mnie! – krzyknął, nadal się śmiejąc.
- Tomlinson!
Biegłam za nim, podczas gdy on okrążał właśnie kanapę. Wybiegł z pokoju i wbiegł po schodach na górę. Wszystkiemu przyglądała się, siedząca na fotelu w salonie, Faith, świetnie się przy tym bawiąc.
Wbiegłam na schody, podążając za brunetem. Pobiegł do swojego pokoju i właśnie chciał zatrzasnąć drzwi, jednak byłam szybsza i zdołałam dostać się do środka.
- Oddaj mi telefon! – krzyknęłam.
- No weź, jeszcze nawet nie zdążyłem przeczytać tego sms’a!
- I bardzo dobrze – warknęłam, wyrywając mu urządzenie z ręki. – Na przyszłość ostrzegam: nie dotykaj! – zakończyłam, po czym wyszłam z pokoju.
Spojrzałam na wyświetlacz telefonu, gdzie widniał napis „Odebrano wiadomość od: Harry”. Nacisnęłam wyświetl:

Może w sobotę spotkalibyśmy się u mnie, żeby zrobić ten projekt z angielskiego? :)

Pomyślałam przez chwilę, po czym odpisałam:

W sobotę nie mogę, jadę z rodzicami i siostrą do babci. Może w niedzielę? x

Gdy schodziłam po schodach, usłyszałam sygnał kolejnego sms’a:

Okej :) Tu masz mój adres: Linton Street 47. Bądź koło 16.

- I co chciał Harry? – spytała Faith, gdy zeszłam na dół.
- Umówić się na robienie projektu z angielskiego – odparłam.
- Gdzie go robicie? Nie gadaj, że u niego w domu?! – poruszyła śmiesznie brwiami.
- Yyy, no, tak…
- Aaaaa! – pisnęła.
***
Szłam chodnikiem i rozglądałam się dokoła. Rejestrowałam numery domów, szukając czterdziestki siódemki. W końcu doszłam do średniej wielkości białego domu, na którym widniały pomalowane na ciemnozłoty kolor cyfry: 47.
„To tutaj”, pomyślałam, biorąc lekki wdech. Otworzyłam furtkę i skręciłam na niewielki chodniczek, prowadzący do domu. Na ogródku porozmieszczane były liczne krasnale i duży, różowy flaming. Gdy stanęłam przed drzwiami, nacisnęłam dzwonek. Czekałam chwilę, po czym usłyszałam dźwięk przekręcanych kluczy.
W progu stanął Harry, jak zwykle uśmiechając się ciepło.
- Hej – przywitał się.
- Hej – odpowiedziałam, również się uśmiechając.
- Proszę, wejdź – wpuścił mnie do środka, po czym zamknął drzwi.
Zrzuciłam buty i kurtkę, po czym udałam się za Harry’m w głąb domu.
- Dzień dobry – powiedziałam nieco niepewnie, a zarazem na tyle głośno, by mogli mnie usłyszeć rodzice Styles’a.
- Nie ma nikogo – odparł chłopak. – Mama wyszła do przyjaciółki.
- A, okej – odparłam. Zastanawiałam się, co z jego tatą, jednak postanowiłam nie poruszać tematu. Gdyby chciał, to by mi powiedział. A najwidoczniej nie chciał…
- Tędy – powiedział chłopak, wskazując schody.
Weszłam na górę, a za mną podążył Harry, po czym skierował się do pierwszych drzwi po lewej.
- To mój pokój – powiedział, wpuszczając mnie do środka.
- Wow, jaki porządek – zdziwiłam się. – Nie sądziłam, że to możliwe w pokoju chłopaka. Chociaż, nie – przypomniałam sobie. – Liam ma jeszcze większy porządek.
- Na ogół wygląda tu gorzej, ale stwierdziłem, że wolałabyś tego nie widzieć, więc się postarałem – uśmiechnął się.
- Miło – odwzajemniłam uśmiech. – Dobra, to od czego zaczynamy? Szukałeś już jakichś informacji?
- Trochę poszperałem w necie i zapisałem to, co uznałem, za najprzydatniejsze.
- Okej, pokaż mi to.
Harry wziął z biurka swojego laptopa, po czym usiadł na łóżku, pokazując miejsce obok siebie i dając mi do zrozumienia, że chce bym tam usiadła. Spełniłam więc jego prośbę.
Chłopak włączył notatnik i pokazał mi informacje, które udało mu się znaleźć. Przytaknęłam, również uznając je za dobre.
- Robimy prezentację multimedialną, czy plakaty z opracowaniem? – spytałam.
- Może prezentację? Będzie z tym mniej roboty. Szybciej skończymy i zostanie nam trochę czasu razem, tylko dla siebie – mrugnął do mnie.
Zarumieniłam się lekko.
- Ale przypuszczam, że pani Henricks będzie brała pod uwagę również starania, a przy prezentacji nie mamy co liczyć na zbyt wiele – zauważyłam.
- Dobra, zrobimy jak chcesz – powiedział, kładąc laptopa na łóżku.
- Jesteś pewien?
- Jasne, nie będę się sprzeciwiać. Cieszę się, że w ogóle mogę spędzić z tobą czas, dzięki temu projektowi – uśmiechnął się szeroko, nachylając się nieco bliżej mnie.
Zastygłam w miejscu, wpatrując się w jego cudowny uśmiech. Usta, które od tygodnia miałam ochotę pocałować, ale nie było mi to dane. „Czy on kiedykolwiek to zrobi?”, zastanowiłam się.
Chłopak nachylił się jeszcze bliżej i uśmiechnął jeszcze szerzej, jednak nadal jedynie się we mnie wpatrywał.
- Chodź, pokażę ci coś – szepnął, po czym podniósł się i wyszedł z pokoju.
Podążyłam za nim na dół, do salonu, zupełnie zapominając o zadaniu z angielskiego.
- Usiądź – poprosił, wskazując na kanapę.
Spełniłam jego prośbę, podczas gdy on poszedł po coś do sąsiedniego pokoju. Po chwili wrócił do niego z gitarą.
- Grasz? – zdziwiłam się.
- Tak – skinął głową. – A ty grasz na czymś?
- Nie, nie. Nie nadaję się do tego – wyznałam.
- Na pewno dałabyś radę – mrugnął, po czym zajął miejsce obok, bardzo blisko mnie.
Zaczął grać, a po chwili również śpiewać:


I got my first real six-string
Bought it at the five-and-dime
Played 'til my fingers bled
Was the summer of '69

Oh when I look back now
The summer seemed to last forever
And if I had the choice
Ya - I'd always wanna be there
Those were the best days of my life

Man we were killin' time
We were young and restless
We needed to unwind
I guess nothin' can last forever, forever no

Back in the summer of '69

Zakończył, po czym spoglądnął na mnie oczekując jakiejś reakcji.
- Cudownie – szepnęłam.
- Serio? – uśmiechnął się nieco niepewnie.
- Serio.
- Dziękuję. Nie masz pojęcia, jak ważna jest dla mnie twoja opinia.
- Naprawdę?
Skinął głową, wpatrując mi się w oczy.
Znowu to robił. Był tak blisko, dawał sygnały, a mimo to nie wykonywał żadnego dalszego ruchu. Miałam tego dość.
- No pocałujesz mnie w końcu, czy nie?! – krzyknęłam zirytowana.
Dopiero po chwili zorientowałam się, że naprawdę to zrobiłam. Było mi tak strasznie głupio! „Co on sobie teraz o mnie pomyśli?!”, panikowałam.
Harry patrzył na mnie z zaskoczonym wyrazem twarzy, lecz po chwili uśmiechnął się szeroko. Przybliżył się, przymykając oczy, po czym pocałował mnie. Zrobił to bardzo delikatnie, jednak byłam już w stanie stwierdzić, że całuje o wiele lepiej od Jamie’ego!
W tym momencie wszystko było cudowne i wydawało mi się, że Harry nigdy się nie odsunie. Jednak niestety, po dłuższej chwili to zrobił… Lecz na jego twarzy nadal gościł szeroki uśmiech.
- Dlaczego wcześniej mnie nie pocałowałeś, skoro miałeś tyle okazji? – odezwałam się.
- Już i tak byłem dość nachalny na początku, więc nie chciałem się jeszcze bardziej narzucać, żeby nie odpędzić cię w ten sposób. Ale cieszę się, że powiedziałaś, co o tym sądzisz – zaśmiał się lekko.
- Też się cieszę – również się zaśmiałam.
Chłopak uśmiechnął się do mnie, co wywołało przyjemne uczucie w moim brzuchu.
____________________________________________________________________

Sialalala, macie pocałunek c: Podoba się ? Mam nadzieję x
Widzę, że jest Was tu coraz więcej i naprawdę, nie macie pojęcia jak się z tego powodu cieszę :') Jejkuuuu, płakać mi się chce ze szczęścia, bo chce Wam się to czytać, naprawdę :')
Oczywiście, jak zawsze mam nadzieję, że każda z Was zostawi po sobie komentarz, to byłoby cudowne <3
A no i przepraszam za opóźnienie z rozdziałem, nie chciałam, żeby tak wyszło :C
Zachęcam Was do zajrzenia na bloga projektu "Stwórzmy Wspólną Książkę", w którym biorę udział :)
I oczywiście zaglądajcie na bloga Aleksy "Just take my hand and take a breath" + follow her & me on twitter :)

A no i zrobiłam dla Was takie zdjęcie w UK :D
Szłam właśnie, więc więcej widać dachu niż głównej części budynku, no ale jest :D x

Całusy,
Olga

P.S. Reklama wszystkich zgłoszonych blogów znajdzie się pod następnym rozdziałem xx

54 komentarze:

  1. Cudowny rozdział jak zawsze *__* Nie moge się doczekać kiedy będa razem :) Czekam na nastepny rozdział z niecierpliwością :3

    OdpowiedzUsuń
  2. To NANDO'S ale super zazdroszczę ci i twoje opowiadanie jest piękne !:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zawsze świetny ! xox Czekam na następny. <3

    OdpowiedzUsuń
  4. WODY WODY WODY *___________________________________________________*
    gorąco mi o bosz bfmdklbd
    + HAHAHAHAHAHAHAHAH wiedziałam! :D (zobaczcie mój komentarz pod ostatnim rozdziałem xd)
    jestem taka zajebista ^^
    ++ summer of 69'????/ really???????? you want to kill me or??
    +++ jakąś pamiątke dostane? :3 xd
    *hehehe i am not kidding*

    kocham Cię xx
    Zuza xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaaak, jesteś medium, mówiłam Ci już hahah :D
      A co do pamiątek, to mało ich mam.. Większość kasy poszła na żarcie, nie zorientowałam się nawet kiedy xd
      Też Cię kocham xx

      Usuń
  5. Boże jak ja czekałam na ten pocałunek ! Też pewnie bym tak postąpiła, jakby tyle razy była taka sytuacja, wybuchłabym. Ten blog jest taki naturalny, a to się chwili :) Czasami na innych blogach są takie sztuczne rozmowy, czy sytuację, których nawet jak nie widzisz, a czytasz to wiesz. Na szczęście tu takich nie ma :) Czekam na ciąg dalszy <33

    http://pain-and-love-1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Super jak zawsze. Czekam na kolejny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam praktycznie identyczne zdjecie Nando's :> bylam w UK w wakacje. Rozdzial jeeeest swietny, strasznie mi sie podoba c: @Mikax333

    OdpowiedzUsuń
  8. świetne jak zawsze <3
    czekam na kolejny i WRESZCIE TO ZROBILI. xd

    OdpowiedzUsuń
  9. MOFIVBFIDOJFSDCVMCMKFG *_____* Warto było tak długo czekać! Harry i Grace w końcu się pocałowali! Dobrze, że to krzyknęła, trzeba brać sprawy w swoje ręce, nie ma co czeeeekać na łajzę Styles'a. Uwielbiam Twój blog ale to już wiesz ❤ I dziękuję Ci za wszystko i bardzo Cię kocham i nigdy nie używaj już takich cudownych piosenek, okeeej? c: Jeszcze raz dziękuję za wszystko i LUDZIE OLGA JEST CUDOWNA I BAARDZO GŁUPIA ALE TO SZCZEGÓŁ I TAK KAŻDY JĄ KOCHA ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤

    OdpowiedzUsuń
  10. Oo maatko świetny rozdział ♥ Twojego blog tak fajnie sie czyta bo jest taki prawdziwy a niektore sa tak strasznie sztuczne *.* Prosze o nastepny rozdzial jak najszybciej ♡

    OdpowiedzUsuń
  11. W końcu, w końcu, w końcu doczekałam się tego pocałunku : D Rozdział jest cudowny, jak każdy ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie :S Moment pocałunku cudo <3 Zapraszam tez do mnie -----> http://give-me-love-opowiadnie-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Jaki słodki pocałunek, mrrrr. Ciekawy rozdział, czekam na następny xx @vasyeah

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudo! Kiedy następny? xD

    OdpowiedzUsuń
  15. :D Awwwwww <3 świetny, świetny *.*
    I ta reakcja Grace :D hahah czekam na nexta <3

    OdpowiedzUsuń
  16. huehuehue nareszcie! kocham cię za to jak to napisakas! jaram Sie jak pochodnia- le moje poetyckie porównania XD nie ma to jak czytać blogi w nocy, to moja pasja. teraz nie bd mogła usnac :( no coz, życie...
    nie mogę Sie doczekać az oficjalnie bd razem!
    czekam na następny!
    iwona :*

    OdpowiedzUsuń
  17. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!1
    Nareszcie!
    Od początku czytam tego bloga i wreszcie się doczekałam !
    Jestem chyba bardziej szczęśliwa niż Harry czy Grace , chociaż too raczej niemożliwe heh <333

    Oby tak dalej !
    Dodaj coś szybkooooo<3

    OdpowiedzUsuń
  18. Oni się całłłłłowali!!! *____________* Rozdział jest mega mega megaaaaaaaaaaa :D Jak tam ci się podoba w Anglii?

    OdpowiedzUsuń
  19. sialalala!!!!!
    no nie mogę... pocałowali się!!! LALALALA
    XD hahahaha odwala mi bo to było świetne! <33
    ale powiem Ci że taki Harry mi wgl nie pasuje do rzeczywistości hahaha.. to po prostu takie nierealne. Boże.. jaki on jest słodki!!! i taki.. grzeczny! Jeju
    no nie mów, że przechodziłaś koło Nando's i nie weszłaś! O.O aaale Ci zazdroszczę tego wyjazdu!!
    A no i jeszcze summer of 69' !! Jak ja kocham tą piosenkę..! (poniekąd przez Twojego bloga :D)
    ok ja już się nie rozpisuję, ale rozdział był cudowny.. i wgl ile osób na ankiecie!!! 390? asdfghjkl;jhgfd WOW!!!!!! gratuluje! :D
    ok czekam na następny!!! <333

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam jak pisałaś mi na tt, że ciągle słuchasz tej piosenki przez moje i coco opowiadanie :')
      I tak wgl to fhdjbfdbjbdfdf już 392 ! *________*

      Usuń
  20. juuuuupi! Harry and Grace się POCAŁOWALI ! <333 mamciu nooo czytałam ten fragment miliardy razy i chyba zaraz znowu to zrobię :D normalnie fantastiko ^^ kurcze blade no nawet jak się czyta o takich dwóch słodziaśnych gołąbeczkach (serio mam coś z Louisa xd) to się tak cieplutko robi na serduszku ♥ no miodzio, miodzio! cud, miód i orzeszki :d czekam na nowy! a właściwie to czekam, aż Harry da jej jakieś ładne zielsko i powie, że ją kocha, a ona na to, że ona go też kocha i padną sobie w ramiona i wszystko będzie git... a potem będzie ślub, dzieci i bla bla bla... kurde, zapędziłam się trochę :P ale mam nadzieję, że tak będzie (:
    Lovcim (po mojemu :D)
    Ann, Twój Olgator :P xx
    PS. Tak, w moim opowiadaniu wystąpią chłopcy z 1D (: i ja też kocham Crazier <3 w ogóle całą Taylor ♥
    PS2. nareszcie znalazłam kogoś podobnego do mnie! znaczy, że jest Swiftie - Directioner (: juuupi! ^^ i mam pytanko, lubisz Little Mix ? bo jeśli tak, to chyba jesteśmy siostrami :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny!!! :*
    Kiedy następny, bo nie moge sie doczekać ;p

    OdpowiedzUsuń
  22. Boże Boski. Nie wiem co mam napisac i ta piosenka ... rewelacyjne. Z niecierpliwością czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Rozdział jak zawsze świetny.
    Nareszcie ją pocałował!
    Czekam na next'a :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Hahahahhahaha jaka zbulwersowana Grace. Haha Booooski rozdział ! Zazdroszcze ci! Byłaś w Anglii *u* ja teeż chce ;C

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetnie no i w końcu ją pocałował *_*

    OdpowiedzUsuń
  26. cudo *.*
    awww, spotkanie u Hazzy, lubię:)
    co tu więcej pisać? rewelacyjnie, jak zwykle, jest szał :>
    już nie mogę się doczekać, jak się potoczą dalsze losy bohaterów + czekam na jakiś dłuuuuuugi rozdział, bo CHCĘ CZYTAĆ <3
    /A.

    OdpowiedzUsuń
  27. To było urocze, jakby nie krzyknęła to by nie było pocałunku, awwww :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Jej.! No nareszcie ją pocałował *__________*

    OdpowiedzUsuń
  29. haha jezu :D
    w moich snach tak samo do niego wrzzeszczałam :D ahhahah lol
    jak w końcu to przeczytałam to normalnie jeszcze bardziej leje ze śmiechu .
    cuuuuudo :D

    Natt .

    OdpowiedzUsuń
  30. Awwwww. ♥ pierwszy ich pocałunek *_* rozdział jest boski
    Kiedy dodasz nn?

    OdpowiedzUsuń
  31. Pierwszy pocałunek CUUUUDOOO! Fajnie, że to Grace się odezwała. KOCHAM to opowiadanie i cb <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  32. Ahhh....pocałunek...:D xD
    Słodko. ^^
    + Nando's! <3
    Zazdroszczę wyjazdu.xD Było by jeszcze fajniej gdybyś spotkała chłopców.:D
    Pozdrawiam i czekam na nn. rozdział. xxxx
    Caroo

    OdpowiedzUsuń
  33. Jezus jaki cudowny rodział *.* taki taki słodki, awww <3

    OdpowiedzUsuń
  34. Meega rozdział :* Harry i Grace sie pocalowali Jaram sie *___* I wql Kocham twojego bloga i to jak piszesz po prostu Cudownie ♥ Prosze o nastepny rozdzial jak najszybciej :D

    OdpowiedzUsuń
  35. "- No pocałujesz mnie w końcu, czy nie?! – krzyknęłam zirytowana." Hahaha, kocham ją. ♥ Opłacało się krzyczeć, nie? W końcu ma to, co chcę i oboje są szczęśliwy. Jestem tylko ciekawa, jak długo potrwa ta sielanka. Mam nadzieję, że jak najdłużej. : D
    Czekam na nowy! <3 xx

    OdpowiedzUsuń
  36. mam pytanie, kiedy kolejny rozdział? :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Genialny rozdział wreszcie trochę całowania :)
    Z niecierpliwością jak zawsze, czekam na nn.

    OdpowiedzUsuń
  38. Jak zwykleee genialnie, świetnie !!!! :*

    Jak było w Anglii wgl? :D

    OdpowiedzUsuń
  39. W końcu całus *.* Świetny rozdział ;)
    Czekam z niecierpliwością na kolejny ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Jejkuuuuuuuuuuuuuuu *.*
    No już myślałam, ze nigdy jej nie pocałuje! Masz szczęście, ze to zrobił, bo bym Ci nogi z tłka powyrywała w końcu!
    I wgl nsigueiouvboiweubtgiosbuoiseru bo kiss i summer of 69 :'D

    i aruiogbaieybgaeuiogbyaeotygbaoeby Nondooooooooooooooos <3
    Ja widziałam w Dublinie, tak samo jak autobus do Mullingar *.* ♥

    EM.

    OdpowiedzUsuń
  41. Boże jaki Harry jest słodki. I co tu dużo mówić rozdział cudowny z reszta tak jak ty i całe to opowiadanie. Nie mogę się doczekać co będzie dalej

    OdpowiedzUsuń
  42. no nareszcie całus! :D czuję się taka szczęśliwa ;3
    super rozdział :D no normalnie brak słów... ;))
    czekam na nn.

    OdpowiedzUsuń
  43. *.* boszz świetny czekam na nexta możesz pisać mi na tt jak bedzie kolejny rozdział: @NiallLikeEat zapraszam do mnie niall-horan-my-husband.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  44. super bardzo fajne opowiadanie kiedy dalsza część???

    OdpowiedzUsuń
  45. świetny rozdział. ;3
    Zapraszam do czytania mojego opowiadania. http://tonight-with-you.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  46. Jejku, trafiłam na twojego bloga dosłownie godzinę temu i pochłonęłam wszystkie rozdziały jak kanapkę z dżemem! Piszesz świetnie, i naprawdę zaciekawiłaś mnie historią Harry'ego - a to zdarza się żadko... Czekam ze zniecierpliwieniem na kolejny rozdział :D
    mam nadzieję, że już nie długo.
    A pocałunek był cudowny... *.*

    OdpowiedzUsuń
  47. świetny. :)
    Kiedy następny? :D

    OdpowiedzUsuń
  48. super. czekam na kolejny. Możesz mnie informować mój twitter: @milene_sws

    OdpowiedzUsuń
  49. opowiadanie świetne ! tylko dlaczego trafiłam na nie dopiero teraz?;o jejku aż nie dowierzam, ale dobrze, że wogóle trafiłam! Jejkuu Harry jest przesłodki! Chcę takiego chłopaka noo, niech ona lepiej cieszy się, że tak bardzo się nią ineteresuje i cos czuje, że zrobi dla niej na prawde wiele ! czekam na dalszy rozdział i dodaje oczywiscie do ulubionych bo jestem zachwycona ! buziaki :*
    wishmeyourself.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń