- Siostra przekazała ci wiadomość? – usłyszałam za swoimi
plecami.
Odwróciłam się i ujrzałam uśmiechniętego Harry’ego.
- Tak, przekazała. Ale czy nie uważasz, że to było trochę
głupie? Nie marzę o tym, by moja siostra czytała takie rzeczy. – wytknęłam mu.
Jednak natychmiast skarciłam się w myślach: „Nie przesadzasz trochę, Grace? To
było przecież naprawdę miłe z jego strony”.
- Obiecała, że nie będzie czytać. – zapewnił chłopak,
niezrażony.
- Ludzka ciekawość jest dość silna.
- Owszem, ale uwierz, że ja mam dar przekonywania. –
uśmiechnął się jeszcze szerzej.
- Dobrze, dobrze, panie wspaniały. – wywróciłam oczami, po
czym odwróciłam się z powrotem do szafki. Wyciągnęłam książkę do literatury
angielskiej i duży zeszyt, w którym zawsze notowałam.
Zorientowałam się, że Harry czeka na mnie, byśmy razem udali
się do klasy. „Postaram się być dla niego miła”, postanowiłam.
Gdy wyjęłam z torby niepotrzebne zeszyty, zamknęłam szafkę i
odwróciłam się do lokatego.
- Idziemy? – zapytałam.
- Jasne.
Szliśmy przez chwilę w ciszy, którą jednak postanowiłam
przerwać:
- Przyszedłeś do mojego domu tylko po to, żeby zostawić mi tę
karteczkę? – spytałam.
- Nie. Oczywiście, że nie. – odparł. – Miałem nadzieję, że
cię tam zastanę. Ale twoja siostra, która swoją drogą jest bardzo miła,
powiedziała mi, że jeszcze nie wróciłaś. Zaproponowała, żebym zaczekał na
ciebie, ale nie chciałem sprawiać kłopotu, więc po prostu zostawiłem liścik.
- A po co chciałeś mnie tam zastać? – nadal nie rozumiałam.
- Tak sobie. – wzruszył ramionami. – Liczyłem, że
przejdziemy się trochę, czy coś.
- Aha. – odparłam, nie wiedząc, co więcej powiedzieć.
Na szczęście, dotarliśmy akurat pod klasę i dokładnie w
momencie, w którym przekroczyliśmy próg, zadzwonił dzwonek.
***
Środa to zdecydowanie najgorszy dzień tygodnia, jeśli chodzi
o lekcje. Mam wtedy fizykę, chemię i biologię, czyli wszystko, czego
nienawidzę. Ehh…
Właśnie odbywała się przerwa na lunch. Iris jak zwykle
siedziała już przy stoliku, podczas gdy ja i Faith kończyłyśmy wybierać sobie
jedzenie. Gdy już to zrobiłyśmy, dosiadłyśmy się do naszej przyjaciółki.
Póki co, nie widziałam jeszcze dzisiaj Harry’ego, co było
miłym zaskoczeniem, gdyż w przeciągu ostatnich dwóch dni, pałętał się za mną
cały czas. Przynajmniej nie spędził z nami wczoraj lunchu. Jednak zamiast tego,
siedział z braćmi moich przyjaciółek i z Niall’em. Błagałam w myślach, by się
nie zaprzyjaźnili! Wtedy już na pewno bym się od niego nie uwolniła…
- To nasz stolik. – czyjś głos przerwał moje rozmyślania.
Podniosłam wzrok i ujrzałam… Szkolnego Bad Boy’a, Zayn’a
Malik’a. Zerknęłam na moją przyjaciółkę Iris i ujrzałam, jak delikatnie się
rumieni. Niby była taką rozsądną dziewczyną, ale do chłopaków miała kompletnego
pecha. Zawsze zakochiwała się w kimś niewłaściwym, tym razem – w Zayn’ie.
- To nasz stolik. – powtórzył chłopak.
Rozejrzałam się dookoła. Rzeczywiście, siedziałyśmy przy
stoliku, który zazwyczaj zajmował Zayn wraz z kolegami oraz wianuszkiem fanek,
złożonym z zarozumiałych i pustych panienek. Najwidoczniej Iris zajęła pierwsze
wolne miejsca, jakie rzuciły jej się w oczy, nie orientując się, kto tu
zazwyczaj siada.
- Albo grzecznie się stąd wyniesiecie, albo sami się was
pozbędziemy. – odezwał się jeden z kumpli Malik’a.
Patrzyłyśmy po sobie, nie wiedząc, co robić. Nie chciałyśmy
wyjść na ofermy, ale dobrze wiedziałyśmy, że jeśli się postawimy, nic
dobrego z tego nie wyniknie. Czułam na sobie także spojrzenia innych osób,
siedzących w stołówce. Oglądali, czekając co z tego wyniknie.
- Jak wy się zachowujecie w stosunku do dam? – usłyszałam kolejny
głos.
„O nie”, pomyślałam. Dobrze znałam ten głos, jednak
odwróciłam się, by mieć stuprocentową pewność i… Okazało się, że się nie
pomyliłam. Do naszego stolika podszedł Harry, zapewne z zamiarem
stawienia czoła Zayn’owi. Chyba Niall i reszta nie ostrzegli go, że z Malik’iem
się nie zadziera.
- Jakie damy? – zdziwił się mulat. – Damy są tu. – wskazał
na otaczający go krąg fanek.
Ponownie zerknęłam w stronę Iris. Jak ona mogła kochać się w
takim dupku?! Tym bardziej, że prawie go nie znała. Raz robili razem jeden
projekt z historii i od tamtego czasu miała na jego punkcie świra, chociaż po
zakończonym projekcie nie zamienili już ani słowa…
- Damy? – prychnął Harry. – Raczej chodzące lalki.
Malik zmrużył oczy i nieco zacisnął szczękę.
- Słuchaj no, cherlaczku. – warknął. – Lepiej uważaj, co
mówisz. Uwierz, że nie chcesz mnie wkurzyć.
- A żebyś wiedział, że właśnie chcę. – odparł pewnie Harry.
– Znam takich jak ty. Mocni w gębie, ale jak przychodzi co do czego, to
tchórze. Chyba trochę ci się poprzewracało w głowie od nadmiaru żelu.
Tyle wystarczyło. Zayn momentalnie zamachnął się i walnął Harry’ego
w twarz. Chłopak zatoczył się i złapał nos, jednak natychmiast oddał mulatowi,
nie pozostając dłużnym. Zayn chciał znowu rzucić się w jego stronę, lecz dwójka
nauczycieli wf-u zdążyła zareagować. Jeden złapał Malik’a, a drugi Styles’a.
- Spokój! – krzyknął stanowczo jeden z nich.
Na tę komendę obaj chłopcy przestali się wyrywać.
- Co tu się dzieje? – zapytał drugi nauczyciel, gdy już
zrobiło się cicho.
- Ten frajer myśli, że jak jest tu nowy to wszystko mu
wolno! – krzyknął Zayn.
- Ja tak myślę?! – oburzył się Harry. – To ty się masz za
jakąś primadonnę!
- Zamknij ryj, bo jak ci znowu przywalę to…
- Cisza! – ryknął ponownie pierwszy z nauczycieli, tym samym
przerywając groźby Malik’a. – Nie wiem, o co poszło i nie obchodzi mnie to. Ale
nie życzę sobie tutaj żadnych bójek. – oznajmił stanowczo. – Ty. – zwrócił się
do Styles’a. – Marsz do pielęgniarki, nos ci krwawi.
Przeniosłam wzrok na lokatego i rzeczywiście, z nosa
leciała mu krew. Na szczęście nie jakoś strasznie obficie.
Nauczyciel puścił chłopaka, podczas gdy drugi pouczał
jeszcze Zayn’a.
- Harry! – krzyknęłam, biegnąc za nim.
Dogoniłam go dopiero po wyjściu ze stołówki.
- Dokąd idziesz? – zdziwiłam się. – Gabinet pielęgniarki
jest w drugą stronę!
- Nie mam zamiaru tam iść. – odparł Styles, nie zatrzymując
się.
- Musisz! – oponowałam.
- Nie, wcale nie muszę. – mrugnął do mnie.
- Dobra, nie chcesz iść do pielęgniarki, ale trzeba to
przemyć! – oznajmiłam, łapiąc go za rękę i skręcając na lewo.
- Ej, to damska toaleta! – krzyknął chłopak.
- Co z tego. – wywróciłam oczami, popychając drzwi.
Ustawiłam Styles’a przy umywalce, po czym urwałam kawałek papieru przeznaczonego
do wycierania rąk i zmoczyłam go wodą. Zaczęłam delikatnie zmywać krew z twarzy
Harry’ego. Po chwili tego zabiegu uśmiechnął się.
- Wiesz, pomijając fakt, że jesteśmy w szkolnej toalecie, to jest
to całkiem romantyczne. – powiedział, szczerząc idealnie białe zęby. Poczułam,
jak obejmuje mnie wokół talii.
- Łapy przy sobie. – mruknęłam, strzepując jego rękę, po
czym kontynuowałam zmywanie krwi. – Bardzo cię boli?
- Nie, prawie w ogóle.
- Nie musisz zgrywać przede mną bohatera. Jeśli cię boli, to
powiedz.
- No dobra, może trochę. – przyznał, krzywiąc się nieco. –
Ale tylko troszeczkę. Zresztą było warto. – ponownie się uśmiechnął.
Również nieco się uśmiechnęłam.
- Dziękuję. – odezwałam się. – To było naprawdę miłe z
twojej strony, że stanąłeś w naszej obronie. Gdybym mogła ci się jakoś
odwdzięczyć, to…
- Właściwie możesz. – przerwał mi.
Z jego spojrzenia wyczytałam, o co chodzi. „Pięknie, sama
się wkopałam”, pomyślałam.
- Słucham. – mruknęłam.
- Poszłabyś ze mną w sobotę na randkę? – uśmiechnął się.
„Na dodatek nazwał to oficjalnie randką!”, rozpaczałam w
myślach. Ale byłam mu to winna…
- Zgoda. – mruknęłam.
- Serio?! – ucieszył się.
Tak naprawdę ucieszył. Nie sądziłam, że aż tak go to
uraduje. „Bądź dobrej myśli, Grace”, powiedziałam do siebie w myślach.
- Serio. – uśmiechnęłam się do niego.
- Nie pożałujesz. – powiedział, po czym mnie przytulił. Z
początku chciałam się wyrwać, jednak okazało się to być całkiem przyjemne.
Zresztą nie trwało długo. Po chwili chłopak odsunął się ode mnie, a ja
kończyłam przemywać jego ranny nos.
_________________________________________________________________
Niby całe opo jest dedykowane Zuzie, no ale ten rozdział dedykowany jest również mojej najukochańszej @xoiLoveStyles [blog] ♥
Tak jak już mówiłam, ten rozdział podoba mi się bardziej od poprzednich c: Może nie jest jakiś mega długi, ale wydaje mi się, że jest ciekawy :D (ale za to 5. będzie mega długi ! :D) Jeśli się podoba to proszę, komentujcie ! c: Wam zajmie to tylko chwilę, a dla mnie znaczy bardzo wiele ♥
Dziękuuuję Wam bardzo za dotychczasowe komentarze i życzenia urodzinowe ♥
A co do Kiss You to jest meeeeeeeeeeeeega *______________*
Całusy,
Olga
P.S. Jeśli macie chwilę to obejrzyjcie covery @PeytonMcMahon - "Moments" & "They Don't Know About Us" Moim zdaniem jest świetny i chciałabym mu pomóc zdobyć większą publiczność ! :) Jeśli się Wam spodoba to dajcie łapkę w górę i skomentujcie, z góry dziękuję w jego imieniu ♥
Mam prośbę, starajcie się pamiętać o dodaniu linku do mojego bloga również pod Waszymi rozdziałami, bo zauważyłam, że zapomina się Wam :c
Reklama blogów (więcej info w zakładce "Reklamy")
Jest genialny dobrze sądzisz że jest dobry czekam na kolejny :D
OdpowiedzUsuńSuper! Pisz dalej:)
OdpowiedzUsuńOSZ ...... ! NAJLEPSZY JAK DO TEJ PORY <3
OdpowiedzUsuńW sumie zastanawiałam się co by tu napisać, ale niewiele mogę. Chociaż, bardzo podoba mi się pomysł, że nie wszyscy (jak na razie - nie wiem jak dalej) są przyjaciółmi : D. Brawo za pomysł : ) Czekam na nowy :D
Zuzi***** xd nie nauczę cie no.
OdpowiedzUsuń+ aha. czyli jak ci się nie podoba to jest dla mnie a jak ci się podoba to dla kogoś innego. MHM SO NICE. TAK TYLKO PRZYPOMINAM O PREZENCIE NA URO KTÓRY CI DAŁAM #JS xd
++ a rozdział zajebisty :D bede miała randke z loczkiem *________________* yeah!
+++ powinnam się uczyć na odpowiedź z historii, a siedzę tutaj. #super
kocham cię,
Zuza xx
Dziecko, zdecyduj się ;____; Masz pretensje, żeby nie Zuzia tylko Zuza, a jak odmieniam "Zuza" na "Zuzie" to nagle chcesz, żeby odmieniać jak "Zuzia" ! :C (hahaha, powodzenia w skumaniu tego, co napisałam x)
Usuń+ Nie, Ty masz dedyk do całego opo, czyli do wszystkich fajnych momentów c;
++ Co do prezentu, to nie mogłabyś mi go wysłać w innym formacie ? :C Bo nadal mi nie odtwarza :cc
+++ Idź się uczyć !
A tak btw to nie wspomniałaś nic o fochu, czyli koniec ! Ok, mnie to pasuje :D x
Kocham Cię bardziej ♥
Jestem starsza :p o miesiąc. mhm wygrałam bicz :D xd
Usuń+ no ale nie ma takiego czegoś jakie "Zuzie" lol bynajmniej nigdy nie słyszałam xd looool
++ mhm tak tak.
+++ nie da sie w innym :c musiałbym cie spotkać i przez Bluetooth :c
++++ ja wiem...
hahah nie zapomniałam :* i zastanawiam czy nie zacząć się podpisywać prawdziwym imieniem - Grace (ya know)
Superrrrrrrr!!!!!!!!!!!! Pisz dalej i to szybko! <3
OdpowiedzUsuńHaha.. Najlepsze było z tym Zaynem :-D Czekam na następny i zapraszam do mnie: hateorlovesurvives.blogspot.com
OdpowiedzUsuńświieeeeeeeetny !!! <33
OdpowiedzUsuńten rozdział jest boski *.* kurde... jarram się nim jak Niall jedzeniem xd jej... n ie wiem co powiedzieć xd brak słów. Najlepszy rozdział na tym blogu jak do tej pory xdd
OdpowiedzUsuńCZEKAM NA NEXTA ;*
@Anne_195
Megaaaaa ! <33333
OdpowiedzUsuńMoja najukochańsza Olga <3 Płakałam czytając, ale to już wiesz :))
OdpowiedzUsuńTo, że mi sie mega podoba to też wiesz, i że powinnam się uczyć to też wiesz.
Uwielbiam jak Harry jest taki romantyczny i w ogóle omfgsjfikwdjf *.*
CZEEEKAM NA NOWY x
PS: Kocham Twój styl pisania
PPS: Ale Ciebie bardziej xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
PPPS: To ty mnie nauczyłaś, że więcej P niż S haahaha, love ya LAMOGŁUPKU
Tak, wiem, że płakałaś i jesteś głupiutkaa :'))
UsuńNo w Twoim opo też jest taki hdsjbsjbsdj ♥
P.S.: Ja Twój też, ale Ty już to wiesz ! :D
PPS: Nie, bo ja Cb bardziej ♥
PPPS: Ale nie wiem, gdzie się daje kropki jak jest więcej P haha XD
Nawet nie wiesz jaki mam zaciesz z nowego rozdzialu!!!
OdpowiedzUsuńJestem chora nie mam co robic a tu jednak rozdzial!! Aaaaa kocham cie! Szkoda ze zayn to dupek ale moze to tylko pierwsze wrazenie. Awwwwwwwww jaki harry jest slodki. No po prostu awwwww ja tez tak chce!!! Zalatw mi takiego harolda! Plissss
A kiss you jest zajebiste! Chociaz i tak z teledyskow +piosenek z nowej plyty najbardziej kocham little things moge tego sluchac ciagleeeee.
Kiedy moge oczekiwac nastepnego?
Czekam!
Iwona :*
Niestety nie mam jeszcze pojęcia, kiedy nowy ;s
UsuńA jeśli chodzi o LT to też to kocham *______* Ale mimo wszystko wolę teledysk do KY, bo zabawniejszy :D Ale przy LT można powzdychać nad tym, jacy nasi chłopcy są idealni haha ♥
C-U-D-O-W-N-Y INNEGO SŁOWA NIE MOGĘ ZNALEŹĆ NA OKREŚLENIE TEGO ROZDZIAŁU, Z RESZTĄ WSZYSTKIE SĄ AMAZAYN : D
OdpowiedzUsuńBoooski ♥♥♥ Harry jest taki słodki :3 Awwwwww...
OdpowiedzUsuńDawaj nn xD
ooooooooooooo Boże ! *_________*
OdpowiedzUsuńNie wiem co napisać! Odjeło mi mowę ! Serio!
Zayn bad boyyyyyyy.... ;pp Harry jaki bohater ;3
Czekam na kolejny, dodaj szybko,bo muszę wiedzieć jak bd wyglądać ta randka + porób jeszcze jakieś akcje z Malikiem ! :D xx
jak ja się cieszę że zgodziłąm umówić się z harrym :o
OdpowiedzUsuń(tak ja, bo mimo że nie mam mytysli samobójczych to się z nią utorzsamiam) :D
jesteś genialnaaa *.*
wgl kocham czytac twoje opowiadania :o
i ten rozdział jest świeetny *.*
*nie wiem co jeszcze pisać* OEMDŻI CUDOOO *.*
Świetny rozdział. :D
OdpowiedzUsuńUuu, Harry zadarł z Malikem. ^^ No no, ciekawe jak dalej potoczy się ich 'znajomość'. xd
Nie mogę się już doczekać randki. :D
Całuję. xx
Wreszcie doczekałam się nowego rozdziału *.* Yay!!
OdpowiedzUsuńJest mega świetny i wogóle xD Jesteś mega utalentowana, przez co twoje opowiadania czyta się niesamowicie przyjemnie :) Grace i Harry wybierają się na randkę...no no ciekawe, co z tego wyniknie. Już nie mogę się doczekać :) Bad boi haha i ta bójka w stołówce...uwielbiam i niecierpliwie czekam na next'a :D
Już poleciłam twojego bloga jak coś.Mimo,że nie ma 12.poleciłam po prostu pod notką.;)
OdpowiedzUsuń+ Rozdział faktycznie jak narzie najciekawszy... Hahaha Hazza i Zayn.Niezła bójka.xD
Czekam na nn. :>
Pozdrawiam,Caroo
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPierwsze pytanie, jest takie: dlaczego nie przeczytałam poprzedniego rozdziału?! : o Był świetny, naprawdę. : *
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o ten, to moim jedynym zastrzeżeniem jest jego długość. ZDECYDOWANIE ZA KRÓTKI! Malik już mnie zdenerwował, mam nadzieję, że cały czas, aż takim bucem nie będzie. Grace i Harry są słodcy. *___*
Czekam na nowy! Pozdrawiam. <3 xx
O jacie *-* Harry jest taki słodki. dhwqbfjebf nie mogę! :D A Zayn, ten bad boy mi się podoba, sama nie wiem dlaczego. :P Bardzo mi się rozdział podoba i czekam na następny, więc pisz szybko! x
OdpowiedzUsuńxoxo, Sylwia aka @YooungFoorever
PS. Przepraszam, że tak krótko. :c
Wspominałam już ,że kocham tego bloga ?
OdpowiedzUsuń@toyta99
Super i Pisz nowy
OdpowiedzUsuńJaki słodki Harry najxbakxbaid. KOCHAM GO PO PROSTU W TYM OPOWIADANIU, AHHHHH CJAJBAKDJA. a Zayn? jenyyyyyyy. NA RAZIE JEST ŚWIETNIE :D
OdpowiedzUsuńcudowne :*
OdpowiedzUsuńbogatego słownictwo - co jest oczywiście bardzo pozytywne, dobrze się czyta + opowiadanie jest świetnie zbudowane logicznie:)
nie ma większych błędów, a te małe, co znalazłam napisałam prywatnie:) zrobiło się romantycznie, co lubię, ostatnia scena najlepsza:D pisz dalej i liczę na więcej takich momentów, bo je wręcz uwielbiam *.*
życzę dużo weny i czekam z niecierpliwością na następny rozdział x
Amadea
bogate *
UsuńJezu no dodaj ten następny... wiem, że mówiłam, że nie będę czytać, ale nudziło mi się...
OdpowiedzUsuńKate xx
Genialny zresztą jak każdy ;-) czekam na następny :-) i zapraszam do mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://opowiadankoonedirection.blogspot.com/
ja pierdziu... *.*
OdpowiedzUsuńzakochałam się :D
piszesz po prostu mega ;)
czekam na następny :P
fajny rozdział ;D
OdpowiedzUsuń[SPAM]
Dziewczyna, której życie zmieni się o 180 stopni wraz z przylotem do Londynu. Nie dość że wkurzy najniebezpieczniejszą mafię to jeszcze będzie musiała stawić czoło gorszemu zadaniowi. Ochroną pięciu dość rozwydrzonych gwiazdeczek. Czy jej się uda ? Czy zazna kiedyś spokoju w życiu ? Jeśli chcesz znać jej losy zapraszam na mojego nowego bloga, na którym jest prolog. Polecam i liczę na komentarz oraz dodanie się do obserwatorów. ;]
http://could-it-be-destiny.blogspot.com/
Laura
geeenialny rozdział ! jaki hazz jest słodki tonie mogę *_* haha Zayn jaki bad boy ououo ;> nie mogę się doczekać nowegoo xx
OdpowiedzUsuńproszę informuj mnie na tt o nowym :)
@kika1613
WOOHOO! Jaki ten Styles jest namolny, ale w sumie to chciałabym aby taki Styles za mną chodził i praktycznie nie odstępował mnie na krok, to słodkie :) Zapowiada się świetnie, czekam na dalszy rozwój wydarzeń. Całusy, @VasYeah xx
OdpowiedzUsuńNajlepszy blog jaki moglby byc ;)
OdpowiedzUsuń